Cześć i czołem!
To mój pierwszy post tutaj i jest trochę stresu, ale myślę,
że z każdym kolejnym będzie coraz lepiej.
Dzisiaj kilka moich przemyśleń z wczorajszego meczu: FC Barcelona vs Lechia Gdańsk!
Dzisiaj kilka moich przemyśleń z wczorajszego meczu: FC Barcelona vs Lechia Gdańsk!
Dużo szumu i zamieszania wokół tego spotkania, ale co się
dziwić? Jeden z najlepszych klubów na świecie (powiedziałabym najlepszy, ale
dostałabym szyszką w głowę) przyjechał do Polski by rozegrać "Super
Mecz" i tym samym przygotować się do sezonu. Tak też się stało. Spotkanie
zakończyło się remisem (2-2). Wynik według mnie sprawiedliwy, patrząc na okazje
obu drużyn. Teraz co mnie zaintrygowało! Młodzież (bo tak chyba mogę ich
nazwać) Lechii Gdańsk radziła sobie świetnie! Ja jak pewnie większość z Was
obstawiałam miażdżącą grę Barcelony, mnóstwo bramek i jednostronnego meczu.
Pomyliłam się i chyba wyszło mi to na dobre. Nie bali się wielkiej Barcy i od
początku wysoko wychodzili do obrony i atakowali. Wielki plus dla Lechii, bo
pokazała, że nie taki rywal straszny jak się go maluje. :) Barca nie grała
swojego 100% co było widać, ale na pewno to spotkanie czegoś ich nauczy. Po to
zresztą są mecze towarzyskie, żeby się przygotować i grać coraz lepiej! Miło
było zobaczyć na naszej polskiej ziemi debiut Neymara w FCB, historyczna chwila
dla mnie jak i dla wszystkich kibiców! Jednak Neymar zapytany jakie wrażenie
zrobiła na nim Lechia, odpowiedział: kto? Czyli za dużo na pewno nie wiedział o
przeciwniku, co niektórzy z Was mogli odebrać jako brak szacunku. Ja mam
nadzieję tylko, że Neymar wiedział chociaż, że to polski klub.
Zapamiętam ten mecz, bo zamknęła się jakaś karta historii, którą za kilkadziesiąt lat nasze wnuki będą wspominać. Jak już wcześniej pisałam mecz ten cieszył się ogromną popularnością, co pokazuje sam fakt, iż spotkanie to transmitowało 120 stacji. No, ale powinniśmy być dumni! Taki klub w naszym kraju, gratka dla nie jednego kibica. Nie mogę zapomnieć o wspaniałych kibicach, którzy dopingowali zarówno FCB jak i Lechie. Śpiewali przyśpiewki, dawali wsparcie obu zespołom! Nie zawaham się powiedzieć, że polscy kibice są najlepsi na świecie! :)
Zapamiętam ten mecz, bo zamknęła się jakaś karta historii, którą za kilkadziesiąt lat nasze wnuki będą wspominać. Jak już wcześniej pisałam mecz ten cieszył się ogromną popularnością, co pokazuje sam fakt, iż spotkanie to transmitowało 120 stacji. No, ale powinniśmy być dumni! Taki klub w naszym kraju, gratka dla nie jednego kibica. Nie mogę zapomnieć o wspaniałych kibicach, którzy dopingowali zarówno FCB jak i Lechie. Śpiewali przyśpiewki, dawali wsparcie obu zespołom! Nie zawaham się powiedzieć, że polscy kibice są najlepsi na świecie! :)
Na tym właściwie zakończę, dodam jeszcze, że ten mecz był
świetnym widowiskiem i nawet ktoś kto nie przepada za piłką nożną na pewno się
na nim nie nudził! Pozostaje tylko czekać kiedy Barca po raz kolejny nas
odwiedzi i miejmy nadzieję, że znów zobaczymy tak piękny piłkarski spektakl.
Dziękuje za uwagę.
Mes que un club!
_______________________________________________________________________________
Jeśli się Wam podobało to dalej będę pisać swoje złote myśli, a jeśli nie to po prostu ten blog zniknie. Komentujcie, piszcie do mnie na twitterze i zobaczymy co z tego będzie! Pozdrawiam Leeosiek!
_______________________________________________________________________________
Jeśli się Wam podobało to dalej będę pisać swoje złote myśli, a jeśli nie to po prostu ten blog zniknie. Komentujcie, piszcie do mnie na twitterze i zobaczymy co z tego będzie! Pozdrawiam Leeosiek!
Wczoraj nawet ja siedziałam i oglądałam mecz! I szczerze chyba zaczynam się przekonywać do nogi ;)
OdpowiedzUsuńA podobało się podobało, pisz dalej :)
Podobało mi się. Fajnie ukazujesz swój punkt widzenia. Na twitterze za mało znaków, zeby wszystko opisać :)
OdpowiedzUsuńProwadź bloga dalej, koniecznie! :)
A sam mecz był dla mnie małym zaskoczeniem, ale na plus. Bo co by to było za widowisko, gdyby gra była tylko do jednej bramki :)
Fajnie, fajnie! :D Mecz był (aż sama się dziwię) dobry. Jestem dosyć sceptycznie nastawiona do wszystkich polskich klubów, i podobnie jak ty obstawiałam raczej wynik 18:0 dla Barcy. Cóż, moje typowania się nie spełniły i dzięki Bogu! Pisz bloga dalej, na pewno będzie to miła odskocznia poczytać recenzje kibica o tego typu spotkaniach :)
OdpowiedzUsuńŚciskam :*
Ja oglądałam właściwie momentami ten mecz, ale dużym zaskoczeniem było to, że to właśnie Lechia Gdańsk objęła na początku prowadzenie w tym spotkaniu. Łał. :D
OdpowiedzUsuńPisz dalej! :D
@HannaMariaRita :).
Dobrze pisane, pisz wiele więcej! A zapraszam do mnie, podobnie :D http://pilkarski-dzienniczek.blogspot.com/ mój piłkarski dzienniczek, na którym głównie będą 'sprawozdania' i moje interpretacje meczów. Będę wdzięczna za każdą uwagę i radę, dziękuje! Jestem otwarta na wszelką krytykę, dopiero co zaczynam! :)
OdpowiedzUsuńRemis był w tym ,, Super meczu '' Lechia się postarała i strzeliła pierwszy gol . Mecz był dużym zaskoczeniem , no przynajmniej dla mnie . :D
OdpowiedzUsuńhttp://beforevertogether.blogspot.com/ - Zapraszam do mnie :3